fot. gk

14 osób zmarło w Niemczech zarażonych niebezpieczną odmianą bakterii Escherichia Coli. U  tysiąca osób w Europie Zachodniej także stwierdzono śmiertelną bakterię.  W Polsce chora jest jedna osoba. Źródłem zakażenia są najprawdopodobniej hiszpańskie ogórki.

Lekarze z Instytutu Profilaktyki Zakażeń w Warszawie twierdzą, że na Pomorzu nie ma jeszcze powodów do paniki.  Do tej pory tylko jedna Polka jest zakażona bakterią Escherichia Coli  i przebywa  w szpitalu w Szczecinie. (jej stan poprawia się). Kobieta na stałe mieszka w północnych Niemczech, gdzie znajduje się ognisko zakażeń.

fot. gk

Nasi lekarze apelują, by osoby, które wyjeżdżały ostatnio do Niemiec i obserwują u siebie niepokojące objawy, przede wszystkim biegunkę, powinny koniecznie skontaktować się z lekarzem. Objawy zakażenia są charakterystyczne: bóle brzucha, wymioty, krwawe stolce, niewydolność nerek. Wiadomo, że nie tyle groźna jest sama bakteria , co jej toksyny. To one uszkadzają drobne naczynia krwionośne w najważniejszych narządach i prowadzą do niewydolności nerek. Najgorsze jest to, że na odmianę EHEC nie ma lekarstwa. Antybiotyki mogą tylko zaszkodzić. Na szczęście, w większości przypadków przebiega ona łagodnie. Rosnąca  liczba zachorowań w Niemczech wskazuje, że mamy do czynienia z prawdziwą epidemią. Z tysiąca zakażonych czternaście osób już zmarło. Niemcy sugerują, że bakterie przybyły z transportem ogórków z Malagi w Hiszpanii. Na Pomorze nie importowano jednak w ostatnich miesiącach ogórków, tym bardziej hiszpańskich. Jednak mogły zostać przywiezione z Niemiec także do nas przez indywidualnych dostawców, czy turystów. Lekarze radzą, by po prostu dokładnie myć warzywa i owoce. Tymczasem w wielu krajach Europy konsumenci przestali kupować ogórki, sałatę i pomidory. Straty rolników wynoszą już 2 mln euro dziennie.

2 KOMENTARZE

  1. Wydaje mi się że chyba nie ogórki z Hiszpanii spowodowały te zatrucia .Może dystrybutorzy którzy magazynują te warzywa mogli jeszcze je dodatkowo spryskiwać chemią aby dłużej się przechowywały . Mam na to różne przykłady n.p,hurtownik który zauważył że mu zaczęły schodzić pomidory zielone stawiał je przy rurze wydechowej w samochodzie i te spaliny powodowały że pomidory się zabarwiały na czerwony kolor,następny przykład aby w grzybach nie rozwijały się szybko robaki grzyby te są spryskiwane moczem , drugi przykład pomidory zielone są też przecierane denaturatem i też się szybciej zabarwiają na czerwony kolor Nie można całą winę obarczać Hiszpanię .Najpierw trzeba bardzo dokładni zbadać całą sytuacje a następni oskarżać takie jest moje zdanie a nie gdybać a może ogórki z Hiszpanii ,a może woda którą były myte na końcu się okazuje że większość z tych osób nie jadła warzywa

  2. rozwiazanie jest proste poprostu gdyz istnieje zagrozenie to niejesc ogorkow i tak nic straconego bo surowe ogorki i tak niemaja zadne witaminy wiec nic niestracimy niejedzac je co innego kiszone te zawieraja duzo witaminy c

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.