Na trzy miesiące trafił do aresztu 36-letni mężczyzna podejrzany o brutalne pobicie zastępcy ordynatora oddziału ginekologicznego szpitala w Słupsku. Taki środek zapobiegawczy zastosował słupski Sąd Rejonowy, który się do wniosku prokuratora.
Słupska prokuratura ustaliła, że lekarz Rafał I. został zaatakowany w chwili, gdy wysiadał z samochodu przed blokiem, w którym mieszkał. Zamaskowany napastnik uderzył go w głowę wielokrotnie drewnianą pałką i pozostawiając nieprzytomnego mężczyznę zbiegł z miejsca zdarzenia. Zastępca ordynatora ginekologii jest hospitalizowany na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala w Słupsku. – Na podstawie obszernego materiału dowodowego prokurator przedstawił zatrzymanemu Tomaszowi P. zarzuty – powiedział Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Jednym z nich jest ciężkie uszkodzenie ciała, a drugim zniszczenie mienia. Obrażenia, jakich doznał 40-letni lekarz, zagrażały jego życiu. Za ten czyn grozi podejrzanemu od roku do 10 lat pozbawienia wolności – dodał policjant.
Zatrzymany jest mieszkańcem gminy Kobylnica. W trakcie działań policji i prokuratury nie przyznał się do winy. Jego żona była pacjentką pobitego ginekologa.