fot. nadesłane

Cztery hektary lasu będącego pod ochroną wycięto w Łebie. Wycinka została dokonana na prywatnej działce. Wszystko spowodowane jest nowymi przepisami o ochronie środowiska, które weszły w życie 1 stycznia.

fot. nadesłane

Jak powiedział burmistrz w 2010 roku opracowano plan zagospodarowania przestrzennego, do którego należy dodatkowo opracować prognozę oddziaływania na środowisko. Wtedy stwierdzono, że na działce znajdują się rośliny pod ścisłą ochroną.

– Dokładnie tam, gdzie ta roślinność występuje, plan zagospodarowania zakładał utrzymanie tych terenów leśnych i jednocześnie dopuszczał tylko niewielki procent zabudowy terenu – podkreśla burmistrz Łeby, Andrzej Strzechmiński.

fot. nadesłane

Burmistrz Łeby powiadomił o wycince drzew nadleśnictwo, które podpowiedziało, aby sprawę zgłosić organom ścigania. Zadzwonił wtedy na policję.

– Patrol dokonał inwentaryzacji fotograficznej, wylegitymował ludzi, którzy byli zaangażowani w wycinkę. Niestety wycinkę kontynuowano i dokończono – podkreśla burmistrz.

fot. nadesłane

Właścicielom nadmorskiej działki udało się obejść przepisy dzięki ustawie ministra Szyszki, która pozwala na wycinkę drzew bez zgody, jeżeli znajdują się na terenie prywatnym.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgłosiła sprawę do prokuratury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.