fot. pogon.lebork.pl

Jednobramkowym remisem zakończył się sobotni upalny sparing Pogoni z czwartoligowcami z Gryfa Słupsk. – Na początku meczu byliśmy zdecydowani lepsi, potem był słabszy okres, wtedy po błędzie obrony tracimy też bramkę – relacjonuje mecz trener Sobiesław Przybylski. – W drugiej połowie było już lepiej, to był nasz dobry mecz. –

fot. pogon.lebork.pl
fot. pogon.lebork.pl

Wynik otworzył w 28 minucie po błędzie naszej obrony Arkadiusz Wódkiewicz, który wykorzystał celne podanie rosłego Łukasza Stasiaka. W 33 minucie mocnym strzałem popisał się Sychowski, a piłka po rękach bramkarza Gryfa opuściła boisko. Niewiele brakowało 2 minuty później Ilanzowi, który przelobował bramkarza, piłka minimalnie minęła jednak słupek z lewej strony. W 40 minucie z dystansu huknął Kozakiewicz, a golkiper gości cudem wybija na róg.

Druga połowę udanie rozpoczął Jędrzej Waczkowski strzelając w 50 minucie na 1:1. Pogoń stworzyła jeszcze kilka groźnych akcji, lecz na słonecznym stadionie przy Kusocińskiego opalający się kibice więcej bramek nie zobaczyli. W 77 minucie Bulczak za kopnięcie zawodnika otrzymuje czerwona kartkę i Pogoń kończy spotkanie w „10”.

Pogoń Lębork – Gryf Słupsk 1:1 (0:1)

  • Bramki: 0:1 Wódkiewicz (28’), 1:1 Waczkowski (50’)
  • Pogoń: Labuda (30’ Czekirda, 60’ Skrzypczak) – Gapski, Kozakiewicz (75’ Bulczak), Bach, Jasiński, Morawski, Sychowski (80’ Iwosa), Byczkowski (60’ Naczk), Kołodziejski (46’ Kalamaszek), Waczkowski (65’ Miasnikow), Ilanz (82’ Raguza)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.