Policja poszukuje mężczyzn, którzy okradli lęborską hurtownię spożywczą Eurocash. Do spektakularnej kradzieży doszło w poniedziałkowy wieczór, gdy niezauważeni przez pracowników firmy rabusie zabrali z kasy 40 tys. złotych.
Do napadu doszło w poniedziałek po godzinie dziewiątej wieczorem. Złodzieje wtargnęli do hurtowni Eurocash w Lęborku przy ul. Zwarowskiej. Zabrali z kasy co najmniej 40 tys. zł., a następnie wyszli przez nikogo nie zauważeni i ślad po nich zaginął. Policja przypuszcza, że sprawcy mogli być związani z hurtownią, albo ktoś z firmy pomagał im w przestępstwie. Znali bowiem dokładnie system pracy i wiedzieli w jaki sposób wejść do pomieszczeń i nie zwrócić na siebie uwagi pracowników. – Sprawcy to mężczyźni o wzroście około 160-170 cm, którzy mieli na sobie ubranie koloru czarnego i twarze zasłonięte szalikami. Do kradzieży doszło bez użycia przemocy – informuje asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork.
Policja posiada nagrania z monitoringu, ale na razie nie udało się nikogo zatrzymać. – Liczymy na pomoc osób, które mogą mieć informacje o sprawcach. Gwarantujemy anonimowość i wysoką nagrodę pieniężną. W tej sprawie można kontaktować się telefonicznie pod numerem 59 8634-881, albo pod ogólnopolskim numerem 997 – mówi rzecznik policji.
