fot. Energa S.A.

W poniedziałek wieczorem nadal ponad  8 tys. mieszkańców Kaszub nie miało energii elektrycznej. Według raportu Regionalnej Dyspozycji Mocy Energi-Operator z godz. 18.30 liczba uszkodzonych odcinków linii średniego napięcia zmalała do 56, a ekipy nadal pracują. 

fot. Energa S.A.

Po niedzielnych wichurach na Pomorzu ciągle jest jeszcze 299 niezasilonych stacji energetycznych. Najtrudniejsza sytuacja jest w gminach Bytów, Trzebielino, Tuchomie, Kołczygłowy, Lipnica, Studzienice, Parchowo. Tutaj bez zasilania pozostaje nadal ok. 4 tys. odbiorców.

Równie trudna sytuacja występuje w gminach Słupsk, Dębnica Kaszubska, Ustka, Smołdzino, Postomino, Nowa Wieś Lęborska, Cewice. Powalone drzewa, połamane słupy i tereny, w które ciężko dotrzeć ze specjalistycznym sprzętem, bardzo utrudniają pracę energetykom. Ekipy Pogotowia Energetycznego będą pracowały dopóki będzie to możliwe i bezpieczne – zapewnia Energa.

– Regionalna Dyspozycja Mocy w Słupsku w liczbie 15 dyspozytorów koordynuje pracę 25 zespołów pogotowia energetycznego. Sytuacja jest bardzo trudna, ale dynamiczna, liczba niezasilonych stacji z godziny na godzinę się zmienia. Szacujemy, że wszyscy odbiorcy powinni zostać zasileni w ciągu 24 godzin – wyjaśnia Alina Geniusz z biura prasowego Energa-Operator w Gdańsku.