Gdańska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 18-latkowi, który pod koniec marca w Gdańsku zamordował księdza. Nastolatkowi, który twierdzi, ze ksiądz miał wobec niego „oczekiwania”, grozi dożywocie.
18-latek złożył w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Śródmieście obszerne wyjaśnienia. Twierdzi on, że z księdzem spotkał się towarzysko, a podczas tego spotkania doszło do szamotaniny. Tego wieczoru 39-letni ksiądz stracił życie. Przyczyną śmierci było uduszenie wskutek urazu krtani. Sprawca tłumaczy się, że była to obrona konieczna, a motywem jego działania był brak zgody na „pewne oczekiwania” ze strony księdza. Prokuratura za główny motyw zabójstwa uznała jednak rabunek. Wiadomo bowiem, że 18-latek zabrał z mieszkania księdza dwa złote łańcuszki oraz 560 zł.
Do zabójstwa doszło 24 marca w Gdańsku. Po dwóch dniach policja zatrzymała 18-latka z Wielkopolski, przy którym znaleziono przedmioty należące do ofiary. Zabójcy grozi kara od 12 do 25 lat więzienia lub dożywocie.