fot. airport.gdynia.pl

Po zburzeniu schronohangarów, teren pod budowę terminala jest oczyszczany z gruzu. Budowa ma się rozpocząć jeszcze jesienią tego roku. Planuje się, iż lotnisko zacznie działać na EURO 2012.

Gdyńskie lotnisko (funkcjonujące jako lotnisko wojskowe) ze swoją długą historią na stałe wpisało się w krajobraz regionu. Lotnisko powstało jeszcze przed II Wojną Światową jako dodatkowe lotnisko dla portu lotniczego w Rumi. Lotnisko w Kosakowie istnieje już od dawna, dlatego jak tłumaczy prezes Portu Lotniczego Gdynia -Kosakowo, Janusz Stateczny –  nasze inwestycje nie idą w kierunku budowy lotnisk a, tylko przystosowania istniejącego już portu do obsługi cywilnego ruchu lotniczego. Terminal skonstruowany zostanie z gotowych elementów, o wymiarach 9 x 4 metry. Zaletą takiej techniki jest skrócenie czasu inwestycji – poszczególne moduły budowane są w fabryce, a na terenie budowy odbywa się jedynie ich montaż, podłączenie energii oraz drobne prace wykończeniowe.

fot. airport.gdynia.pl

– Ta technika może zmniejszyć czas budowy nawet o połowę. Zdajemy sobie sprawę, że jest to pewna innowacja, ale doskonale sprawdza się przy budynkach o małej kubaturze. W taki sposób powstają już szpitale i szkoły również w Polsce – tłumaczy prezes portu lotniczego Janusz Stateczny. Zaletą lotniska jest jego ciekawe położenie.- Lądowanie od strony Zatoki Gdańskiej w 85 procentach odbywa się nad wodą, poza terenami zamieszkanymi – wyjaśnia Stateczny. – Z drugiej strony, od wysokości Pucka samoloty będą przelatywały nad terenami o niewielkim stopniu zagęszczenia ludności. Do 2040 roku planowany jest rozwój i wykorzystanie infrastruktury wymaganej do obsługi ruchu komercyjnego na poziomie 1,4 miliona pasażerów.

fot. airport.gdynia.pl

Początkowo jednak, w pierwszej fazie rozwoju, będzie to terminal przeznaczony dla klientów General Aviation (GA) oraz początkowej obsługi ruchu komercyjnego. Później mają pojawić się połączenia czarterowe, tanich linii oraz cargo. Poza podróżowaniem, lotnisko ma w planie aby stało się także miejscem nauki latania. Prowadzone są już rozmowy z firmami i instytucjami zajmującymi się szkoleniami w zakresie lotnictwa. Na chwilę obecną kapitał spółki jest podzielony pomiędzy gminę miasta Gdyni a Gminę Kosakowo, z czego Gdynia posiada około 98% udziałów. Inwestycja ma pochłonąć nie więcej niż około 110 milionów złotych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.