Odbudują kaszubską trasę kolejową?

Samorządowcy z czterech pomorskich gmin chcą reaktywować połączenie kolejowe z Kępic do Bytowa. 50-ciokilometrowa trasa ma być przede wszystkim atrakcją turystyczną. Jednak koszt odbudowy torowiska  to aż 5 mln zł.

Kępice straciły połączenie kolejowe z Bytowem prawie 20 lat temu. Od tego czasu 50-ciokilometrowa trasa popadała w coraz większą ruinę. – Tory rozkradli złomiarze, a dworcowe budynki zaczęły pełnić zupełnie inną funkcje. Chcemy to zmienić – mówi  Magdalena Gryko,  burmistrz Kępic.

Samorządowcy z Kępic, Kołczygłów, Bytowa , Trzebielina i Stowarzyszenie Aktywne Pomorze chcą wspólnie uratować kolejowy szlak. – Ma on nie tylko ułatwić dojazd do pracy, ale przede wszystkim być atrakcją turystyczną – mówi Piotr Rachwalski ze Stowarzyszenia Aktywne Pomorze.

Choć połączenie na pewno nie będzie dochodowe, na uratowaniu trasy zależy także Urzędowi Marszałkowskiemu. Zarząd województwa stawia jednak warunki.

– Jeśli to połączenie ma być przywrócone, to samorządy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność finansową – mówi Ryszard Świlski z Zarządu Województwa Pomorskiego. – Nie mamy na to pieniędzy, ale to nie znaczy, że brakuje nam pomysłów na rozwiązanie tego problemu – komentuje Magdalena Gryko,  burmistrz Kępic.

Miłośnicy kolei chcą aby marszałek województwa przejął od PKP nieużywaną trasę za symboliczna złotówkę. Choć na reaktywacji połączenia bardzo zależy samorządowcom z  Kępic, część mieszkańców powiatu podchodzi do pomysłu mniej entuzjastycznie. Zdaniem starosty słupskiego Sławomira Ziemianowicza, takie połączenie nie ma ekonomicznego uzasadnienia, bo zabraknie pasażerów. Tymczasem remont trasy może pochłonąć nawet 5 mln zł. Miłośnicy kolei chcą aby połączenie zostało reaktywowane do 2015 roku.