Wszystko wskazuje na to, że grupie inicjatywnej nie udało się odwołać ze stanowiska prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego. O porażce przeciwników prezydenta Słupska zdecydowała zbyt niska frekwencja wyborcza.
Według nieoficjalnych informacji, do godziny 15 w trwającym w Słupsku referendum wzięło udział około 8% uprawnionych do głosowania wyborców, czyli nieco ponad 6000 osób. Aby referendum było ważne, do urn musi pójść ponad 15 tysięcy słupszczan.
Przez trzy tygodnie miastem rządzić będą kupcy i artyści. W Śródmieściu Gdańska staną setki kramów i stoisk gastronomicznych. Na odwiedzających będzie czekała też Uliczka...