Lizbona, Sintra, Setubal, Sesimbra, Cristo Rei, Cape Roca, Cascais, Estoril, Tomar, Alcobaca, Batalha, Fatima, Obidos, Nazare, Coimbra, Porto - to trasa mojego pierwszego spotkania z Portugalią. Od dawna, a szczególnie od wejścia Polski do UE, planowałem odwiedzić ten kraj na zachodnim krańcu Europy. Historycznie tak daleki, a współcześnie tak bliski, nie tylko dzięki sieci „Biedronki”, której właścicielem jest właśnie portugalska rodzina. I w końcu udało się.