2 promile alkoholu we krwi miała babcia, która w Lęborku opiekowała się swoimi wnuczkami. Po nocnej interwencji policji w jednym z mieszkań, do placówki opiekuńczo wychowawczej trafiły dwie dziewczynki (7 i 10 lat).
Kobieta, która opiekowała się wnuczkami, miała ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Babcia sama wezwała policję, ponieważ jej równie pijany współtowarzysz źle się poczuł. 60-letnia kobieta opiekowała się wnuczkami podczas nieobecności matki dziewczynek, która pracuje za granicą. Dziewczynki zostały zbadane przez lekarza, a następnie przewiezione do ośrodka opiekuńczego. Sprawą nieodpowiedzialnej babci, jak również formą opieki nad dziećmi, zajmie się sąd rodzinny w Lęborku.