Fot. Sławomir Łukaszuk

Dla większości graffiti to wandalizm i zabazgrane sprayem ściany. Mało kto wie, że to sposób przekazu i sztuka, której przesłanie często bywa głębsze niż doznania czysto artystyczne. Warto się nad tym zastanowić spoglądając przez okno, idąc do pracy, szkoły czy jadąc autobusem.

Fot. Sławomir Łukaszuk

Graffiti ma przynajmniej dwa oblicza. Z jednej strony to kolorowe, dopracowane i przemyślane rysunki, których wykonanie zajmuje wiele sił i czasu. Tworzone przez artystów, dla których sztuka ta ma wyjątkowy charakter i ogromne znaczenie. Z drugiej strony graffiti (a może pseudograffiti?) to skąpe, wulgarne napisy na ścianach będące przejawem agresji i frustracji, a także wynikające z potrzeby niszczenia wszystkiego wokół.

Graffiti nie ominęło także Lęborka. W kilkudziesięciu miejscach w tym mieście można zobaczyć imponujące obrazy – dzieła miejscowych grafficiarzy. Kilka lat temu w Lęborku organizowana była nawet impreza „Graffiti jam”, podczas której swój talent i umiejętności prezentowały ekipy z całego Pomorza. Trzeba przyznać, że jej organizacja była imponująca, gdyż całość kilkakrotnie dopięto na ostatni guzik, łącznie z atrakcjami w postaci koncertów rapowych i występów zespołów break dance.

Fot. Sławomir Łukaszuk.

Graffiti zainteresowały się także lęborskie szkoły, które udostępniły swoim uczniom należące do nich mury. Przy Zespole Szkół Mechaniczno-Informatycznych bardzo często pojawiają się nowe dzieła miejscowych artystów. Swego czasu również i lęborskie firmy wydawały pozwolenia i udostępniały ściany swoich obiektów. Trend ten niestety dość drastycznie zmalał.

Fot. Sławomir Łukaszuk / Graffiti ZSM-I Lębork.
Fot. Sławomir Łukaszuk / Graffiti ZSM-I Lębork

Obecnie sztuka graffiti w Lęborku zdaje się być mnie intensywna. Być może wynika to z braku wsparcia miejscowych władz, a także właścicieli lokalnych obiektów. Czasem nawet niewielka inicjatywa potrafi na nowo zmobilizować do działania i to ze zdwojoną siłą. W tym wypadku mogłoby się to przełożyć na kolejne imprezy przyciągające do Lęborka okoliczną młodzież.

Fot. Sławomir Łukaszuk / Graffiti Lębork.
Fot. Sławomir Łukaszuk / Graffiti Lębork.

4 KOMENTARZE

  1. Koszmar… Obawiam się, że takie bazgroły ze sztuką nie mają nic wspólnego. Ale cóż, znaki czasu…

  2. Bobik mocny w gębie jesteś a potrafiłbyś wykonać takie bazgroły ? Sztukę uprawiają tylko Ci co pędzlami po płótnie malują.

  3. Skoro twierdzisz, że to są bazgroły, to jest płytkim, pustym, ignorantem. Ciekawe czym dla ciebie jest sztuka?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.