Do takich zadań potrzebni są ludzie uczciwi, odważni, mądrzy, wykształceni, posiadający wyobraźnię i wolę służenia innym. Takich polityków (-czek) potrzebuje  Polska, Europa, świat. I tacy politycy (-czki) pojawiają się, aczkolwiek jest ich ciągle zbyt mało. Stąd ciągoty do schlebiania wyborcom, stąd składanie pustych obietnic, stąd ciągłe wpadki wizerunkowe, stąd pojawiająca się arogancja gdy uznają, że mają monopol na prawdę i wyborcze zwycięstwa. Nie będę tych ogólnych zasad odnosił do konkretnych osób, gdyż nie ma na to miejsca w tak krótkim komentarzu. Niech każdy uczyni to na własny rachunek. Nie mniej wyraźnie chcę zaznaczyć, że politycy(-czki), którzy zasłaniają się doraźną wolą „suwerena”, a konkretnie jego mniejszej lub większej części, i nie dostrzegają długofalowych złych skutków swoich działań, są tchórzami.

Oczywiście, że politycy (-czki) w systemie demokratycznym mają obowiązek wsłuchiwania się w głosy wyborców lecz nie mogą być ich zakładnikami. Odpowiedzialność polityków (-czek) obejmuje bowiem nie tylko własnych zwolenników, ale wszystkich członków danej zbiorowości i każdego z osobna. Powinnością zatem polityków(-czek) jest też zdolność przekonywania opinii publicznej do racji wywodzących się z deklarowanego systemu wartości i obowiązującego prawa.

A przechodząc na nasze podwórko przywołam dwa przykłady. Pierwszy dotyczy nabrzmiałego problemu uchodźców. Aktualny rząd Polski, cieszącej się dotąd opinią kraju otwartego i tolerancyjnego, powiedział stanowcze NIE uchodźcom. Dramat grupy Czeczenów koczujących od ponad roku na naszej wschodniej granicy i brak przyzwolenia na wpuszczenie ok. 7000 uciekających, głównie z Syrii ogarniętej wojną, pokazuje nieludzkie oblicze rządzącego, wraz z przystawkami, PiS-u. Niestety bezprawie i niesprawiedliwość stały się znakami rozpoznawczymi tej partii nieczułej na ludzkie dramaty, apele papieża, stanowisko wielu biskupów, w sytuacji gdy dysponujemy ok. 30-ma tysiącami wolnych miejsc dla ludzi walczących o życie i przetrwanie. Bp Tadeusz Pieronek, niestety już na emeryturze, powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”: „Nieprzyjmowanie uchodźców jest praktycznym zrezygnowaniem z bycia chrześcijaninem. Wstydzę się za tych, którzy nie chcą się wywiązywać ze swojego obowiązku, nie tylko chrześcijańskiego, ale i czysto ludzkiego”. I ja się wstydzę. Mamy tu do czynienia z klasycznym przykładem ucieczki rządzących od wzięcia, nawet niewielkiej części odpowiedzialności, za ogólnoludzki dramat. A próbę nacisku ze strony UE na wyegzekwowanie konkretnego zobowiązania podjętego przez rząd Ewy Kopacz, obecna premier Beata Szydło nazywa szantażem i arogancko zaleca europejskiej wspólnocie „powstanie z kolan”. Powołuje się przy tym na 70% sprzeciw Polaków wobec przyjmowania uchodźców, który zresztą jest cały czas podsycany przez rządzących straszeniem chorobami, terroryzmem i kulturową odmiennością. Nie chcę nie dostrzegać wielorakich problemów związanych z uchodźcami i mam świadomość jak wielkiej pracy wymaga godne ich przyjęcie. Ale w niczym nie usprawiedliwia to całkowitej blokady ich walce o przetrwanie.

I drugi przykład. Policjanci z wrocławskiego komisariatu doprowadzili do śmierci, a faktycznie zabili paralizatorem, omyłkowo zatrzymanego, młodego człowieka Igora Stachowiaka. Przełożeni policjantów łącznie z ministrami Błaszczakiem i Zielińskim, a także Ziobro jako ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym wyraźnie chcieli ukryć ten fakt ponieważ pokazywałby, że bandytyzm wcale nie musi mieć ciemnego odcienia skóry. Dopiero po roku, za sprawą wstrząsającego reportażu Wojciecha Bojanowskiego z TVN24 „szydło wyszło z worka”. Ta sprawa pokazuje z kolei odpowiedzialność polityków (-czek) za los każdego człowieka. I w tym przypadku nadużywanie opinii „suwerena”, że chce skutecznej walki z przestępczością, jest chowaniem głowy w piasek.

Statystyki donoszą, że 63% rodaków powyżej 15-go roku życia nie przeczytało w ciągu roku ani jednej książki, w 22% polskich domów nie ma żadnej, a 16% zupełnie niczego nie przeczytało. Żerowanie na nieświadomości ludzi, albo fałszywe jej kształtowanie winno być karalne. Niestety nie jest i nie będzie w imię wolności słowa. Szczęśliwie są jeszcze tacy, którzy czytają , myślą i są wrażliwi na ludzką krzywdę. Czy będą stanowić wyborczą większość?

Jan Król, 29.05.2017.

2 KOMENTARZE

  1. Z prawdą nie ma dyskusji. Szkoda, że nie wszyscy posłowie mają takie poglądy jak autor tego artykułu.

  2. Hipokryzja i przewrotność -oto co uderza ten „lepszy sort” PO,bo polityka kilku kadencji. Bezprawie i niesprawiedliwość stały się znakami rozpoznawczymi jakiej partii ?Sto tysięcy razy powtarza o Wrocławiu, ani slowa o wręcz tortorach,zabójstwach,o aferach,które miały miejsce wcześniej Smoleńsk też do nich należy ,bo nie potrafiliście bezpiecznie zorganizować tej podróży, a co gorsza zabezpieczyć wiadomo przed kim?Od kiedy to powołujecie się na kościół w sprawie emigrantów?? Kto odważny niech zaprosi i przyjmie? Dlaczego w różnych programach medialnych po za tvp, polonią i niektórymi gazetami społeczeństwo jest skazane na słuchanie konfabulacyjnych bredni ciągłego jątrzena-kiedy to się skończy i będziecie niezależnie na czyich jesteście usługach realizować obiektywną misję publiczną co jest Waszą powinnością.Większość mediów prezentują kompletny brak wiarygodności ,posługując się wyłączne kłamstwem ,fałszywą interpretacją.Do nich należy od chwili zmiany przez wyborców Gazeta Kaszubska”Czas by naród oczyścił wyeliminował takie pasożytnictwo z naszego życia społecznego Zapraszać jak najczęściej znienawidzonych polityków totalnej opozycji na snucie bredni ,by utracili już resztki swojej reputacji w ocenie społecznej.Dlaczego muszę ograniczać sobie TVN i Polsat czy inne tego typu… bo– przedstawią Polakom „prawdę czasu, prawdę ekranu” czyli „pisowski zamach na demokrację”. Włączcie się w tworzenie naszej Ojczyzny, a nie przeszkadzajcie- jak chcecie pracować jako konfidenci na rzecz innych ,którzy Wam płacą za wywoływanie chaosu, burd w Polsce poszukajcie sobie miejsce właśnie u nich. Czym jest szarganie naszego etosu w kraju i za granicą, by bronić swój przestępczy układ polityczno -ekonomicznyi pseudoelit III RP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.