Policjanci z Lęborka wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego do jakiego doszło w Sylwestra. Kierowca toyoty z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w leśny szlaban który wpił się do wnętrza pojazdu. Kierowca zginął na miejscu. Przez kilka godzin policjanci zabezpieczali miejsce wypadku.
Kilka minut po godzinie 12-stej w środę, dyżurny lęborskiej policji został powiadomiony o wypadku drogowym do jego miało dojść w Redkowicach. Natychmiast na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe, policja i strażacy. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca terenowej toyoty, jadąc droga leśną z Redkowic do Żelazkowa uderzył w otwarty szlaban leśny. W wyniku zderzenia metalowe ramię szlabanu wbiło się w komorę silnika pojazdu i przebiło się do kabiny kierowcy. 63-letni kierowca toyoty zginął na miejscu.
Policjanci przez kilka godzin na miejscu wypadku zabezpieczali ślady i wykonywali oględziny, które pomogą wyjaśnić okoliczności tego tragicznego wypadku.
