Konferencję pt. „Supermocni – 25 lat samorządu terytorialnego. Solidarność jest w nas” odbywającą się w ECS, zorganizowała Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej (FRDL). Konferencję ujęto w trzech blokach tematycznych – „Przeszłość”, „Teraźniejszość” i „Przyszłość”. Uczestnikami konferencji obok pomorskich samorządowców i ekspertów byli goście z Ukrainy. Zapewne, to dzielenie się polską samorządnością, jest naszym wkładem do integrującej się Europy. Nam też kiedyś z Zachodu pomagano.
Nie czas tu i miejsce, aby szczegółowo rozprawiać o tej ciekawej i potrzebnej konferencji. Podkreślić należy umiejętne i ważkie nawiązanie do dziedzictwa „Solidarności” i jej prekursorskich zabiegów o rozwijanie samorządu pracowniczego. Duże wrażenie na uczestnikach konferencji wywarło nagrane wystąpienie „ojca polskiej samorządności” prof. Jerzego Regulskiego. Z kolei Jan król, przewodniczący Rady FRDL, rzeczowo, fachowo i interesująco zeprezentował dokonania samorządu z perspektywy ostatnich 25 lat.
Niewątpliwie samorząd terytorialny jest podstawową i najbardziej udaną reformą ustrojową naszego państwa. Nie da się przecenić jego dorobku edukacyjnego i postępu cywilizacyjnego. Wysiłek inwestycyjny jest ogromny i cieszy każde oko. Zawsze warto pamiętać o stałym dopływie kadr samorządowych do głównych instytucji naszego państwa. Naturalnie po upływie 25. lat reforma samorządowa wymaga pewnych korekt i zmian. System wyborczy wymaga dalszego doskonalenia. Skromna frekwencja wyborcza nie może nas zadawalać. Wskazana jest dyskusja nad organami wykonawczymi samorządów, nie tylko w kontekście ich ewentualnej kadencyjności. Finansowanie samorządów terytorialnych wymaga dalszych zmian.
Wspomniana tutaj konferencja może być sygnałem i zachętą do inicjatyw i prac nad jubileuszem 25-lecia samorządności. Ich finał przypadnie 27 maja 2015 roku, w dniu historycznych wyborów do rad gmin. Wiele wskazuje na to, że rok 2015 zostanie ogłoszony „Rokiem samorządu terytorialnego”. Znajdą się tutaj cenne inicjatywy Prezydenta RP i parlamentu. Ale już dzisiaj warto pomyśleć o współtwórcach samorządu u jego podstaw. Warto przybliżyć wizerunki prekursorów naszej gminnej samorządności z lat 1989-1994. U nas, na Pomorzu, na Kaszubach i Kociewiu – mieliśmy naprawdę wielu szlachetnych orędowników samorządności lokalnej. Trzeba przypomnieć ich biografie, ich dalsze losy. Nie jest to też bez znaczenia dla kształtowania naszego lokalnego patriotyzmu.
Jan Kulas
Bóg zapłać za ciepłe słowo