fot. Bartłomiej Borowczak / www.gdansk.pl

– 1 września to dla nas, Polaków ciągle tragiczna lekcja początku wojny. Początku, który Polska przegrała – powiedział premier Donald Tusk podczas uroczystości 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

fot. Bartłomiej Borowczak / www.gdansk.pl
fot. Bartłomiej Borowczak / www.gdansk.pl

– To lekcja tak dramatyczna, ponieważ wówczas, 74 lata temu, polscy żołnierze tu na Westerplatte i wszędzie tam, gdzie Niemcy hitlerowskie od pierwszych godzin Polskę atakowały, bronili swojej ojczyzny w poczuciu świętej sprawy, ale także w przygniatającym poczuciu osamotnienia – zaznaczył szef rządu.

Premier powiedział, że koniecznym warunkiem bezpieczeństwa państwa są sojusznicy. Przypomniał, że przed 74 laty Polska miała podpisane wszystkie porozumienia gwarantujące bezpieczeństwo. – W tym dramatycznym momencie okazało się, że to nie działa – zaznaczył premier. – Dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu, w zupełnie innej pozycji – dodał.

 

Szef rządu nawiązał do aktualnych konfliktów międzynarodowych. – Świat stoi dziś na skraju kolejnego konfliktu. Być może lada godzina, lada dzień rakiety spadną na Syrię. To reakcja na zbrodnię użycia broni chemicznej przeciwko cywilom: reakcja zrozumiała i potrzebna, oby była skuteczna – zaznaczył premier.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nazwał westerplatczyków „obrońcami wolności Europejczyków”. „Jako pierwsi na lądzie postawiliście tamę rozlewającej się zarazie totalitaryzmu nazistowskiego. Jako pierwsi na lądzie broniliście wolności nie tylko Polaków” – mówił. – Niech nasze poranne spotkanie będzie ogniwem łączącym wszystkie pokolenia Polaków. Majorze Sucharski, jesteśmy z tobą – zakończył przemówienie prezydent Gdańska.

Zaplanowane na godz. 4.45 niedzielne uroczystości na Westerplatte, z przyczyn technicznych rozpoczęły się z kilkuminutowym opóźnieniem. Na obchody złożył się m.in. apel pamięci, a zakończyły się one złożeniem wieńców pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża.

Poza premierem w porannych uroczystościach na Westerplatte wzięli też udział ministrowie: obrony Tomasz Siemoniak, transportu Sławomir Nowak, sprawiedliwości Marek Biernacki i skarbu państwa Włodzimierz Karpiński. Obecni byli także metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź oraz przedstawiciele władz regionalnych i lokalnych, w tym marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk. Zjawili się też m.in. harcerze, kadeci z Anglii i przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi.

Kilka godzin po porannych obchodach na terenie Westerplatte – w Wartowni nr 1, otwarto urządzoną na nowo ekspozycję dotyczącą historii i obrony półwyspu. Muzeum Historyczne Miasta Gdańska zmodernizowało wystawę m.in. uzupełniając ją o stanowisko multimedialne pozwalające na wirtualne zwiedzanie kabiny bojowej. Prace przeprowadzono dzięki dotacji z resortu kultury.

Atak niemieckiego pancernika „Schleswig-Holstein” na polską składnicę wojskową na Westerplatte 1 września 1939 roku o godzinie 4.45 był jednym z pierwszych wydarzeń rozpoczynających II wojnę światową. Oddziały polskie pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza – do 7 września 1939 r.

Galeria

fot. Bartłomiej Borowczak / www.gdansk.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.