Już przed wejściem w życie rozporządzenia pojawiły się istotne kontrowersje odnośnie zasad, według których, powinna być naliczana dieta. Pracodawcy stanęli przed koniecznością odpowiedzi na zasadnicze pytanie – czy jeśli pracownik przebywał w delegacji niepełną dobę (prawo do 50% diety), a jednocześnie miał zapewnione w tym czasie posiłki, to czy w takim przypadku od diety odejmuje się wartość posiłku wg dobowej stawki diety czy też tylko od jej połowy. Minister stwierdził, że prawidłowe jest pierwsze rozwiązanie.

Takie podejście Ministra Pracy i Polityki Społecznej doprowadziło do tego że niedawno Minister Finansów uznał, że „otrzymana” przez pracownika nadwyżka świadczeń posiłkowych ponad wartość przysługującej mu diety stanowi dla pracownika przychód z tytułu umowy o pracę i związku z tym jest opodatkowana.

Warto zaznaczyć, że obowiązujące przepisy rozporządzenia oznaczają, że refundacja może spowodować sytuację, w której pracownik nie otrzyma diety w ogóle, lub nawet powstanie tzw. „dieta ujemna”. Najlepiej ilustruje to następujący przykład: pracownik przebywa w podróży służbowej 10 godzin (należy mu się dieta w kwocie 15 zł – 50% całej kwoty) a jednocześnie pracodawca zapewnił mu śniadanie i obiad. Wówczas dieta wyliczona zgodnie z opinią Ministra Pracy i Polityki Społecznej wynosiłaby 15 zł. Za zapewnione śniadanie należy pomniejszyć ją o 7,50 zł (25% z 30 zł), a za obiad o 15 zł (50% z 30 zł). W opisanej sytuacji pomniejszenia przewyższają kwotę należnej diety o 7,50 zł („dieta ujemna”).

W takiej sytuacji Minister Finansów uważa, że nadwyżka kosztów wyżywienia ponad kwotę należnej diety stanowi przychód pracownika ze stosunku pracy podlegający opodatkowaniu, od którego pracodawca, jako płatnik, jest obowiązany pobrać zaliczkę na podatek na zasadach ogólnych. Jednocześnie warto zaznaczyć, że Minister Finansów, najprawdopodobniej mając świadomość, że przepisy rozporządzenia stanowią źródło istotnych rozbieżności interpretacyjnych zastrzegł, że nie jest podmiotem uprawnionym do dokonywania wykładni przepisów innych gałęzi prawa niż podatkowe.

W mojej ocenie taka interpretacja przepisów rozporządzenia jest nieprawidłowa oraz skrajnie profiskalna. Jednakże, dopóki w kwestii tej nie zapadnie rozstrzygnięcie sądu administracyjnego, pracodawcy muszą brać pod uwagę stanowisko Ministra Finansów.

Galiński & Kleina – Kancelaria Radców Prawnych – Prawo i podatki w Trójmieście >>

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.