fot. okładka książki "Historia Rumi od pradziejów do 1945 roku"/UM Rumi facebook

 „Historia Rumi od pradziejów do 1945 roku” – Tom I, książka ta została wydana przez Urząd Miasta w Rumi pod koniec zeszłego roku. W Miejskim Domu Kultury odbyła się jej promocja, a obecnie jest już ponownie do nabycia.

fot. okładka książki "Historia Rumi od pradziejów do 1945 roku"/UM Rumi facebook
fot. okładka książki „Historia Rumi od pradziejów do 1945 roku”/UM Rumi facebook

Najnowsze wydanie dziejów miasta Rumi pt. „Historia Rumi od pradziejów do 1945 roku” – Tom I, można ponownie kupić. Pasjonaci dziejów swojego miasta mogą ją nabyć w księgarni „Epos” przy ul. Starowiejskiej 8 oraz w Miejskim Domu Kultury, przy ul. Mickiewicza 19 („Dworek pod lipami”) – informuje Monika Kosińska, rzecznik prasowy UM w Rumi.  Do przeczytania książki zachęca prof. Edmund Wittbrodt, senator RP, który w paru zdaniach opisuje treść publikacji na tylnej okładce.

– Z ogromnym zainteresowaniem przeczytałem niniejszą książkę, zatytułowaną „Historia Rumi”. Stanowi ona, po osiemnastu latach, uzupełnienie wydanej w 1994 roku przez rumianina, dr. hab. Jacka Banacha – brata mojego kolegi z ławy szkolnej – monografii pt.: „Zarys dziejów Rumi”. To moje zainteresowanie wynika nie tylko z faktu, że cieszę się zaszczytem bycia honorowym obywatelem mojego rodzinnego miasta. W pewnym okresie życia w sposób szczególny i pogłębiony wraca się do okresu oraz miejsca swojego urodzenia, do swoich korzeni. Próbuje się też znaleźć odpowiedź na pytania dotyczące ludzi i wydarzeń, a także uwarunkowań, które spowodowały, że szeroko pojęty kształt miasta przybrał właśnie taką, a nie inną formę. O tym wszystkim, w sposób naukowo udokumentowany, można dowiedzieć się z „Historii Rumi”.

Opisana w książce historia toczy się od pradziejów, poprzez średniowiecze, czasy nowożytne, okres prusko-niemiecki, lata międzywojenne i okupację. Z książki można dowiedzieć się o wielu aspektach życia miasta, o sprawach społecznych, administracyjnych, ustrojowych, narodowościowych, gospodarczych, religii, kultury i oświaty, polityki, relacji z sąsiadami bliskimi i dalszymi, o sytuacji Polaków w różnych okresach dziejów miasta. Pozwala to lepiej poznać oraz rozumieć miasto. W moim przekonaniu, może to przyczynić się do wzmocnienia związków mieszkańców Rumi ze swoim miastem. Z radością natrafiłem też w książce na osobę, która nazywa się …. Wittbrodt. Najprawdopodobniej jest to przodek mojej licznej w Rumi rodziny. Książka powinna zainteresować nie tylko osoby od pokoleń związane z miastem Rumia, ale także tych, którzy z nią związani są z wyboru.

Galeria

fot. Gmina Miejska Rumia/facebook

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.