23-letni mieszkaniec Kartuz napadł na recepcjonistkę jednego z kartuskich hoteli. W sobotę w nocy bandyta wtargnął do recepcji i pobił pracującą tam dziewczynę. Następnie zażądał od niej pieniędzy. Recepcjonistka zachowała jednak zimną krew.
W trakcie szamotaniny ugryzła napastnika, dzięki czemu udało jej się oswobodzić i wezwać pomoc. – Przestępca uciekł z hotelu, jednak dzięki szczegółowemu rysopisowi, policja zdołała go zatrzymać tej samej nocy – relacjonuje Jarosław Krefta, oficer prasowy KPP w Kartuzach.
Młody mężczyzna był już wcześniej karany za rozbój w jednym z kartuskich sklepów. Przestępca trafił do aresztu na 3 miesiące. Za napad i rozbój grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.