Księgi Pelplińskie to znane na całym świecie faksymilia oryginalnych manuskryptów lub starodruków. Kolekcjonerzy znajdują je w renomowanych antykwariatach w Nowym Jorku, Monachium czy Tokio, a inwestorzy wydają na nie ogromne pieniądze. Przede wszystkim jednak faksymilia to prawdziwe dzieła sztuki.

Od pomyłki po mistrzowskie dzieło

W Biblii Gutenberga – pierwszej w historii księdze wydrukowanej, oprawionej i opublikowanej w więcej niż jednym egzemplarzu, pojawiła się też pierwsza pomyłka. Niezauważona przez drukarza plama farby na 46 stronie jednego z egzemplarzy, nazywana jest dziś „szczęśliwą winą”. Pozwoliła bowiem poznać sekrety sposobu drukowania. Dzięki temu mogły powstać wierne kopie oryginału, które osiągają na rynku zawrotne ceny.

Nad przygotowaniem faksymile przez długie miesiące pracuje sztab specjalistów. Minęły dwa lata zanim ukazała się pierwsza kopia Biblii Gutenberga. Wykonanie Księgi Pelplińskiej to niezwykle skomplikowany proces wymagający połączenia najnowocześniejszych technologii z doświadczeniem i wprawą mistrzów rękodzieła. Ważny jest każdy szczegół. Wykonawcy dbają nawet o odtworzenie śladów minionego czasu. W oryginale Apokalipsy Heinricha von Heslera widać było ubytki po niciach zszywających uszkodzenia drogiego pergaminu. Gdzieniegdzie da się dojrzeć ślady igły i otwory, które powstały pod wpływem kurczenia się pergaminu. W jedynej na świecie kopii faksymilowej ubytki te zostały skrupulatnie odwzorowane. Odtworzono także miejsca imitujące wszelkie zabrudzenia, stemple czy odcięcia po zaginionych kartach. Takie zabiegi wymagają wielkiego kunsztu drukarzy i introligatorów.

O wartości Ksiąg Pelplińskich stanowi nie tylko budząca podziw dbałość wykonania. Do ich produkcji używa się cennych materiałów. Wydruki powstają na specjalnie spreparowanym papierze lub pergamenacie. Stosuje się ręcznie wykonane złocenia poszczególnych iluminacji i  inicjałów. Oprawy z metalowymi (często mosiężnymi) okuciami i zapinkami wykonane są zaś ze skór i drewna. Restrykcyjnie limitowany nakład sprawia, że każda z ksiąg jest poszukiwanym białym krukiem.

Największym uznaniem dla twórców faksymile jest… pomylenie oryginału z jego wierną kopią. Przeglądanie kart odbywa się, jak w oryginale, w białych rękawiczkach uniemożliwiających pozostawienie w księdze jakichkolwiek zabrudzeń. W środowisku drukarzy i introligatorów taka „pomyłka” jest uważana za najwyższą pochwałę ich trudu.

Dotknąć nieosiągalnego

Starodrukami interesuje się sam Bill Gates, który zakupił „Kodeks Leicestera” za 30,8 mln dolarów. Z kolei najcenniejszy z zaledwie 20 ocalałych, kompletnych egzemplarzy Biblii Gutenberga kosztuje aż 100 mln dolarów. Oryginalne dzieła są niedostępne nie tylko ze względu na wysokie ceny. Przechowywane są z reguły w muzeach lub bibliotekach narodowych. Dlatego możliwość zakupu ich idealnych kopii jest tak ważna. Jest to niepowtarzalna okazja, by dosłownie dotknąć nieosiągalnego: usłyszeć szelest spreparowanego według średniowiecznych sposobów papieru, poczuć zimny dotyk mosiężnych zapinek czy przyjrzeć się złoconym inicjałom.

Wydawane w limitowanym nakładzie faksymile są rarytasem. Posiadanie ich w swoich zbiorach  jest więc doświadczeniem wyjątkowym. Kolekcjonerów z pewnością ucieszy fakt, że w 2012 roku światło dzienne ujrzy kolejnych 99 egzemplarzy Biblii Gutenberga (poprzednie 99 kopii zostało wydanych dekadę temu). Dziś w wydawnictwie faksymile Biblii Gutenberga kosztuje 58 tys. złotych, a na rynku wtórnym jego cena egzemplarzy już jakiś czas temu sięgała 20 tys. euro.

Wydawnictwo Orbis Pictus wykonuje też pojedyncze karty. Za 100-200 złotych można mieć więc na własność stronę ze słynnym „błędem” czy mapę z trasą wyprawy Magellana z Portolan Atlas Battisty Agnese. Ich wartość rośnie z każdym rokiem.

Rynek kolekcjonerski na świecie jest jednym z najbardziej dynamicznych i emocjonujących. A Księgi Pelplińskie lub faksymile kart będą ozdobą każdej kolekcji. To gratka zarówno dla miłośników sztuki czy pasjonatów historii jak i dla kolekcjonerów (szczególnie tych z żyłką do inwestowania).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.