Sąd wstrzymał emisję reportażu na temat szkoły im. św. Jana de La Salle w Gdańsku. We wtorkowym Ekspresie Reporterów w TVP2 dziennikarze mieli opowiedzieć o rzekomo skandalicznym zachowaniu zakonników w szkole.
We wtorkowym Magazynie Ekspresu Reporterów (04.12) dziennikarze TVP2 chcieli pokazać reportaż o skandalicznym zachowaniu kadry pedagogicznej. Zakonnicy mieli pić alkohol, urządzać libacje w szkole, używać wulgaryzmów, a nawet proponować gimnazjalistce „pokazanie ptaka”. O takich zdarzeniach miał poinformować reporterów jeden z rodziców. Miał też udostępnić TVP2 nagrania, które rzekomo potwierdzały bulwersujące fakty.
Sąd Okręgowy w Gdańsku wstrzymał jednak emisję reportażu zaplanowanego na wtorek o godz. 21.45 w TVP2. Sąd przychylił się do wniosku dyrektora szkoły, który twierdzi, że nagrania pochodzą z podsłuchów, a więc są nielegalne. Ponadto miały powstać w pokoju nauczycielskim, nie zaś podczas lekcji. Sąd zakazał publikacji reportażu o szkołach de La Salle na okres dwóch miesięcy.
Autor reportażu, Paweł Kaźmierczak powiedział w programie Magazyn Ekspresu Reporterów, że gdański biskup, na podstawie wcześniejszych zapowiedzi materiału w TVP, pozbawił brata dyrektora gimnazjum misji kanonicznej, a do dyspozycji prowincjała oddał się dyrektor szkoły podstawowej, czyli kolejny zakonnik.
Dyrekcja szkoły twierdzi tymczasem, że wyjaśnia całą sprawę. Zakonnicy zwrócili się też z apelem o zaufanie do rodziców uczniów katolickiej szkoły podstawowej i gimnazjum. Cała sprawa wywołała prawdziwą burzę, bowiem do tej pory szkoły im. św. Jana de La Salle w Gdańsku uchodziły za najlepsze w Trójmieście i cieszyły się nieskazitelną opinią.
