Paweł Adamowicz trafił do szpitala. Prezydent Gdańska poczuł się źle w pracy i prosto stamtąd został odwieziony na badania. Lekarze zdecydowali o pozostawieniu go kilka dni w szpitalu.

Zdaniem współpracowników prezydenta ma jesienną infekcję. Prawdopodobnie przeziębił się w sobotę, gdy przez kilka godzin podpisywał na Długim Targu promowaną tam „Encyklopedię Gdańska”. W poniedziałek był w pracy i otwierał Kongres „Zarządzanie Metropoliami w XXI wieku”, ale poczuł się na tyle źle, że trafił do szpitala. Lekarze chcą, by przeszedł kompleksowe badania, więc pozostanie w szpitali do końca tygodnia – dowiadujemy się w Urzędzie Miasta.