Czternastoletni gimnazjalista ze Słupska pobił swojego nauczyciela historii. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego uczeń stanie przed sądem rodzinnym.

Do bulwersującego zdarzenia doszło w Gimnazjum nr 4 w Słupsku. Czternastoletni uczeń zaatakował na lekcji historii swojego nauczyciela.
– Zachowywał się wobec nauczyciela wulgarnie i arogancko, nie wiadomo z jakiego powodu. W pewnym chciał wyjść z klasy. Kiedy nauczyciel chciał go powstrzymać, doszło między nimi do szarpaniny – relacjonuje podkom. Robert Czerwiński, rzecznik prasowy policji w Słupsku.
Podczas szarpaniny uczeń kilkukrotnie uderzył i kopnął nauczyciela po czym uciekł ze szkoły. Niestety dla pedagogów z gimnazjum nr 4 w Słupsku agresywne zachowanie czternastolatka nie jest żadnym zaskoczeniem. Uczeń sieje postrach nie tylko wśród swoich rówieśników ale także nauczycieli. Były rozmowy, upomnienia i nagany. Pedagodzy przyznają że wyczerpali już wszystkie dostępne środki represji.
– Oczekujemy konkretnych decyzji od sądu rodzinnego. Mamy nadzieję, że ta bezkarność ma granicę. Nie można dawać kolejnych szans w nieskończoność – komentuje Małgorzata Chudy, zastępczyni dyr. Gimnazjum nr 4 w Słupsku.
Na surową karę dla czternastolatka liczą nie tylko nauczyciele, ale także policja.
– Wszelkie akty związane z naruszeniem nietykalności cielesnej nauczyciela, które kilka lat temu były traktowane jako eksces, obecnie są traktowane jako naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego – mówi podkom. Robert Czerwiński .
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi do trzech lat więzienia. W przypadku gimnazjalisty może on trafić do zakładu poprawczego.
Słupsk RULEZZ!!! Oby więcej takich przypadków. Jestem dumna z mego miasta!