fot. YouTube

Po wczorajszym meczu Czarnych z Rosą Radom, dziennikarz portalu o2.pl, Arkadiusz Jastrzębski, zaatakował prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego, wymachując mu przed twarzą brudnym butem. 

fot. YouTube

Trzydziestosekundowy film pod tytułem „Prezydent Słupska nie panuje nad emocjami” Jastrzębski zamieścił w Internecie. Widać na nim jak po wtorkowym meczu do wychodzącego z hali prezydenta podchodzi Jastrzębski i podtyka mu pod sam nos but. Sam dziennikarz zaznaczył, że jego but był ubrudzony błotem i psimi odchodami w jakie wdepnął idąc na mecz. Pomiędzy mężczyznami dochodzi do wymiany epitetów.

Zobacz także: Butem w prezydenta [KOMENTARZ] >>

Jak oznajmił Jastrzębski, w ten sposób chciał uzmysłowić prezydentowi miasta, w jakim stanie znajduje się teren za halą Gryfia.

Dziennikarz w opisie pod filmem mówi, że za każdym razem, kiedy wraca do domu z meczu, żona dopytuje się od czego ma tak brudne buty i każe mu je czyścić przed domem. Tym razem powiedział „dość” i dał powąchać prezydentowi to, na co narzeka jego żona. Jastrzębski dodaje jeszcze, że żałuje jedynie tego, że na filmie nie została zarejestrowana agresja zastępcy prezydenta wobec niego. Mówi, że są świadkowie i sprawę skieruje do prokuratury.

Jednak pierwszym, który złożył skargę jest Maciej Kobyliński. Prezydent uznał, że została naruszona jego nietykalność cielesna, dlatego złożył doniesienie do prokuratury. Sam Jastrzębski zaprzecza jakoby był agresywny.

Prezes Klubu Energia Czarni Słupsk, Andrzej Twardowski zapowiada natomiast, że klub dokładnie zbada cała sprawę. Niewykluczone jest złożenie wniosku do Polskiej Ligii Koszykówki o odebranie akredytacji dziennikarzowi.

[youtube_sc url=http://youtu.be/oU_D5qpsMKY]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.