Tragedia w Parchowie: pijany 17-latek zgwałcił 11-letnią dziewczynkę. Gwałciciela zatrzymała bytowska policja. Grozi mu długoletnie więzienie, bo będzie odpowiadał przed sądem jak dorosły.
Do tragedii doszło w czwartek, około godz. 19 na terenie nieczynnego tartaku w Parchowie. Dziewczynka, sąsiadka sprawcy, nie przeczuwając złych zamiarów, poszła z nim do opuszczonego budynku. Tam, pijany 17-latek rzucił się na 11-letnie dziecko i zgwałcił. 17-latek został zatrzymany przez policję, a potem przesłuchany w prokuraturze w Bytowie. Nieoficjalnie wiadomo, że przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu nawet do 25 lat więzienia. Prokuratura złożyła wniosek o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec gwałciciela.