Ponad 50-ciu nietrzeźwych kierowców i 9 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych – tak wyglądał długi weekend na pomorskich drogach. Większość pijanych wpadła w podczas poniedziałkowej akcji policji pod kryptonimem „Trzeźwy poranek”.

Przez cały długi weekend policjanci zatrzymali w województwie pomorskim ponad 50 pijanych kierowców. Aż 9 nietrzeźwych kierujących wpadło w ręce policji w Słupsku. Wśród zatrzymanych jest 36-letnia mieszkanka gminy Słupsk kierująca autem z 0,5 promila w wydychanym powietrzu. Taki sam wynik miał zatrzymany w Słupsku kierowca tira.
Alkohol mógł być przyczyną części wypadków drogowych, do których doszło na Pomorzu i Kaszubach. Dwie osoby zginęły w wypadku do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na drodze koło Kościerzyny. Tam o godz. 1.30 volkswagen golf jadący z miejscowości Dziemiany w kierunku wsi Raduń, wyjechał na pobocze na łuku drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu zginęli 26-letni kierowca i 25-letnia pasażerka. Ciężko rannych zostało dwóch młodych mężczyzn, którzy siedzieli z tyłu samochodu. Obaj byli nieprzytomni, gdy karetka przywiozła ich do kościerskiego szpitala.
Od piątku w kilkunastu wypadkach zginęło 9 osób, a 20 zostało rannych. Najtragiczniejszy był sobotni wypadek na drodze między Tczewem i Malborkiem. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych i lawety, śmierć poniosły aż cztery osoby, w tym 12-letni chłopiec. Trzy osoby, w tym trzymiesięczne niemowlę i 10-letnia dziewczynka, zostały poważnie ranne.
Także w Trójmieście doszło do poważnego wypadku. W poniedziałek wieczorem na trójmiejskiej obwodnicy zderzyło się 5 samochodów osobowych i ciężarówka. Ranna została 52-letnia kobieta, która kierowała jednym z samochodów. Trasa była zablokowana przez trzy godziny. Przyczyną karambolu była nadmierna prędkość.