fot. sxc.hu

Tylko od początku roku w regionie słupskim doszło do 23 ciężkich wypadków przy pracy w których zginęło 13 osób. Inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy przyznają, że aby poprawić bezpieczeństwo pracowników nie wystarczy jedynie zaostrzenie kar. Potrzebna jest zmiana mentalności pracodawców.

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

To najgorszy rok od kilkudziesięciu lat. Alarmują inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy w Słupsku. Chociaż mamy za sobą niewiele ponad pół roku już dziś liczba śmiertelnych wypadków przy pracy jest największa od wielu lat.

– W tym roku tylko w regionie słupskim doszło do 23 poważnych wypadków przy pracy, w których poniosło śmierć 13 osób. Dla porównania w całym 2011 roku z powodu wypadków pracy zginęło 11 osób – mówi Roman Giedrojć, kierownik Państwowej Inspekcji Pracy w Słupsku.

Do największej liczby wypadków dochodzi w budownictwie i branży drzewnej. Mimo wzmożonych kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, wielu pracodawców nie przejmuje się bezpieczeństwem swoich pracowników. Na dramatyczną sytuację wpływ ma też duże bezrobocie. Pracownicy są często zmuszani do wykonywania pracy przy której narażają własne życie. Problem w tym, że na inna prace nie mają szans.  Duża liczba wypadków przy pracy to także efekt kryzysu gospodarczego – przyznaje szef Państwowej Inspekcji Pracy w Słupsku.

– Pracownicy zmuszani są przez pracodawców do prac których nigdy powinni się podjąć. Często muszą pracować w skandalicznych warunkach urągających wszelkim zasadom bezpieczeństwa pracy. Pracodawcy w czasie kryzysu gospodarczego obniżają ceny swoich usług, aby tylko dostać zlecenie. O przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pracy nikt nawet nie myśli – wyjaśnia Roman Giedrojć.

Za łamanie przepisów bezpieczeństwa pracy pracodawca może otrzymać mandat w wysokości 2 tysięcy złotych. Gdy notorycznie nie przestrzega bezpieczeństwa swoich pracowników mandat może wynieść 5 tysięcy złotych. Stosunkowo niskie kary w stosunku do dużych kontraktów powodują, że wielu firmom nie opłaca się przestrzegać przepisów BHP. Nieuczciwi przedsiębiorcy potencjalne kary z góry wliczają w koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.