Policjanci z drogówki tylko w ciągu kilku godzin zatrzymali 3 pijanych rowerzystów, w tym jednego bardzo agresywnego. Niechlubny rekordzista miał w organizmie prawie promil alkoholu. Za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu grozi do roku pozbawienia wolności.
W niespełna 5 godzin policjanci lęborskiej drogówki zatrzymali trzech rowerzystów jadących pod wpływem alkoholu. Pierwszy z nich 50-letni mieszkaniec gminy Nowa Wieś Lęborska, zatrzymany na ul. Krzywoustego, miał w organizmie ponad 0,60 promila alkoholu. Ilością posiadanego w organizmie alkoholu nie odbiegał od poprzednika, mężczyzna w wieku 65 lat, który jadąc rowerem drogą krajową nr 6 w Mostach miał prawie promil alkoholu. Trzeciego z mężczyzn funkcjonariusze zauważyli na ul. Długiej w Mostach. Gdy policjanci chcieli przebadać zatrzymanego 59-letniego rowerzystę z Lęborka na alkoteście, ten zaczął być agresywny, odgrażać się policjantom, szarpać się i odmówił badania. Mężczyzna, od którego wyczuwalna była bardzo silna woń alkoholu, co chwila zmieniał zdanie, na temat swojej jazdy rowerem i tego, że pił alkohol. Policjanci musieli siłą doprowadzić go do lekarza gdzie przy użyciu chwytów obezwładniających pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Po uzyskaniu z laboratorium wyników badania krwi na zawartość promili alkoholu w organizmie agresywnego rowerzysty, tak jak pozostali dwaj rowerzyści usłyszy on zarzut jazdy rowerem pod wpływem alkoholu, za co grozi do roku pozbawienia wolności.
