Widok, który może nie byłby czymś nadzwyczajnym w Indiach lub krajach afrykańskich gdzie transport to pełna samowolka, zaskoczył niemieckich policjantów. Na prowadzonej przez polskiego kierowcę ciężarówce załadowano trzy kolejne auta.
Na służącej do transportu samochodów lawecie Iveco ustawiono ciężarówkę, na której z kolei stało nieco mniejsze ciężarowe auto marki Volksvagen-Man, a całą konstrukcję zamykał osobowy mercedes. Rzecznik policji w Krefeld, gdzie doszło do wydarzenia, stwierdził, że „taka wieża łamie wszystkie przepisy ruchu drogowego”.
Co ciekawe, kierowca zmierzał w kierunku Belgii. Czyżby to nowe, proeuropejskie sposoby na ekologiczny transport?