Msza, upamiętniająca zwiastowanie pasterzom dobrej nowiny rozpoczyna się w kościołach o północy. Po okresie adwentu wierni śpiewają po raz pierwszy kolędy. Pasterka
Kiedyś wierzono, że kto pierwszy dotrze na pasterkę będzie miał większe powodzenie w nowym roku. W zapomnienie, niestety odszedł stary, ludowy zwyczaj w myśl którego należało zrobić komuś psikusa. Pamiętam takie sceny z mojego dzieciństwa i wierzcie mi Drodzy Czytelnicy nie zawsze były to psikusy, czasami „żarty”, które sprawiały wiele kłopotów. No cóż tradycja!
Po powrocie z kościoła należało nakarmić zwierzęta, zapewne i teraz kultywuje się ową tradycję w gospodarstwach. Zgodnie z wierzeniami mówią one ludzkim głosem właśnie tej nocy! W niektórych miejscach Polski do dziś trzyma się resztki jedzenia z wigilijnej wieczerzy, po świętach rozsypuje się je na polu dla zapewnienia zdrowia i dobrobytu na następny rok.
Szopki i jasełka
Jasełka to mała forma teatralna. Na południu Europy jasełka pojawiły się w XII wieku, ich pomysłodawcą był święty Franciszek z Asyżu. Do Polski trafiły za sprawą franciszkanów. Na początku nasze polskie jasełka wystawiane były na jarmarkach i oprócz wątków religijnych przekazywały odbiorcom w tzw. podtekście pewne przesłania z otaczającej rzeczywistości dnia codziennego. Obecnie ta forma teatru zajmują się wychowawczynie w przedszkolach i szkołach, katecheci, zapraszając rodziców, rodzinę na przedstawienia ich pociech.
Inny rodzaj jasełek to szopki, często ustawiane w kościołach, wykonywane przez lokalnych twórców, wiernych, znikają po święcie Trzech Króli lub po święcie Matki Boskiej Gromnicznej. Niektóre kościoły mogą poszczycić się szopkami, które królują cały rok. Ich rozmiary i skomplikowany montaż nie pozwalają na ich rozbieranie. Piękne szopki można podziwiać na Jasnej Górze, w kościele Franciszkanów w Poznaniu, wrocławskiej świątyni pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny czy u Franciszkanów w Wejherowie.
Ewa Horanian
