Fot. GDDKiA

Znowu piętrzą się trudności wokół projektu Trasy Kaszubskiej, czyli planowanej drogi ekspresowej S6, łączącej Lębork z Trójmiastem. W piątek miało się rozpocząć postępowanie w sprawie decyzji środowiskowej, ale już przełożono je o miesiąc.

Fot. GDDKiA

Procedura tworzenia dokumentacji Trasy Kaszubskiej napotkała na kolejne przeciwności. W miniony piątek miało rozpocząć się postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, ale do dziś nic w tym kierunku się nie dzieje. Dokumentacja dostarczona przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad okazała się niekompletna. RDOŚ podjęła decyzję o wstrzymaniu prac, co najmniej na miesiąc.

– Wniosek jest niepełny. Przyznajemy się do winy, choć tak naprawdę to zawinili projektanci – tłumaczy Robert Marszałek, zastępca dyrektora GDDKiA w Gdańsku.

Wszystkiemu winne są podobno wypisy z gruntów, których brakuje dla 36 działek położonych w miejscu planowanego przebiegu nowej drogi. Bez tego Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie jest w stanie wydać decyzji środowiskowej. Dlatego też GDDKiA zobowiązała się do jak najszybszego dostarczenia brakujących dokumentów.

Informacja o opóźnianiu się wydania decyzji środowiskowej jest niezwykle istotna dla osób mieszkających wzdłuż planowanej trasy. Dyrekcja RDOŚ zachęca do śledzenia swojej strony internetowej, na której zamieszczone zostaną informacje o wszczęciu prac. Trasa S6 ma jednak ciągle pod górę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.