Aż dziw bierze, że tak skromny głaz ma w Szczecinie - Mateczniku na Ziemi Gryfitów upamiętniać żyjący tu od wieków Stolemowy Lud. Stało się, został odsłonięty. Pozostał jednak niedosyt i rodzi się pytanie czy aby ten obelisk spełnia swoją rolę? Wszak wydaje się, że Stolem użyłby go raczej do puszczania kaczek na dąbskim jeziorze zamiast podnosząc go prezentować swoją moc. Tylko jedno tłumaczenie tego faktu przychodzi na myśl, mianowicie to, że przez okolice dzisiejszego Szczecina pewnie nie przechodził "lodowiec”...·Przecież można było powiadomić w tej sprawie nas Gochów i poprosić o coś znaczniejszego w tym względzie...na pewno taki dar przy takiej wielu setnej rocznicy...byśmy z całego solidarnego serca ofiarowali ...tym bardziej, iż Przednik Szczecińskiego Partu ma rodowe korzenie na...Gochach...