„Trwa przeszukiwanie obiektów Silesia City Center, Urzędu Celnego, Izby Skarbowej, IPN, Prokuratury Okręgowej, UOKiK oraz regionalnych oddziałów TVP, GDDKiA w Katowicach. Powodem jest alarm bombowy. W Warszawie informację o podłożeniu niebezpiecznych materiałów otrzymały m.in. ministerstwa, centra handlowe, prokuratury: w sumie 39 instytucji i placówek. Alarmy bombowe miały miejsce również na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Opolszczyźnie” – przeczytałem ku wielkiemu zdziwieniu i częściowemu przerażeniu na stronach Onet-u 30 bm. Wcześniej udaremniono wybuch ładunku we wrocławskim autobusie oraz zapobieżono podłożeniu takowego na posterunku policji w stolicy.