39-letni paralotniarz z Gdańska podczas lotu zahaczył o linię energetyczną, zawisł na niej, a potem spadł na ziemię. Miał wiele szczęścia, bo nie poraził go prąd, a z wypadku wyszedł bez większych obrażeń. Do zdarzenia doszło w czwartek w Sopocie.
To historia bohaterskich dzieci z Kaszub, walczących o prawo do nauki religii w języku polskim w zaborze pruskim. Historia zapomniana, ciągle badana i z...