Odwieczni rywale stworzyli w środę w Lęborku emocjonujący, stojący na niezłym poziomie pojedynek derbowy, który obfitował w wiele okazji pod obiema bramkami. Jedyny gol w meczu, niestety dla Gryfa, padł już w 6 minucie w dosyć kuriozalnych okolicznościach.