Do naszej redakcji wpływają niepokojące sygnały o słupskim przewoźniku PKS na trasie Słupsk - Dębnica Kaszubska. Zdaniem pasażerów kierowcy nie zatrzymują się na przystankach pomimo zgłaszania zatrzymania i są wulgarni, konduktorzy pobierają opłaty za bilety wedle uznania, a autobusy często się psują lub wcale nie przyjeżdżają.
Pracownicy słupskiego PKS-u grożą strajkiem i zawieszeniem większości połączeń autobusowych. Związkowcy nie zgadzają się na zmianę dotychczasowego prezesa firmy, którego właśnie odwołała Rada Nadzorcza.
To historia bohaterskich dzieci z Kaszub, walczących o prawo do nauki religii w języku polskim w zaborze pruskim. Historia zapomniana, ciągle badana i z...