piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona główna Tagi Jan Król

Tag: Jan Król

11. przykazanie

We wzruszającym i poruszającym wystąpieniu podczas uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz Marian Turski, więzień tego miejsca zagłady, nawiązał do słów swojego przyjaciela Romana Kenta – prezydenta Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego (nowego składu tego ważnego gremium premier Morawiecki nie powołał, ze znanych jemu tylko powodów) – sprzed pięciu lat, który też w tym miejscu powiedział: „Nie bądź obojętny”.

Żądza władzy

Konstytucja RP w Art. 10 stwierdza: „1. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. 2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.”

Pan Rossmann

Robiąc z reguły raz na dwa tygodnie większe zakupy ze swoimi córkami zwyczajowo pada z ich strony pytanie: „czy wpadniemy do „Rossmanna”?”. Ulubione „Brownie”, orzechy włoskie w gorzkiej czekoladzie „Erdnuss Berge”, butelka wina, jakieś kosmetyki dla dziewcząt, skromne prezenciki na różne okazje. Lubimy „Rossmanna”. Ale po lekturze „...i wtedy wspiąłem się na drzewo”, opisującej życie założyciela tej liczącej się w Europie i w Polsce sieci drogerii, można polubić też Pana Rossmanna.

Oskubywanie

Samorząd terytorialny, a więc nie tylko władze gmin, powiatów czy województw, ale przede wszystkim mieszkańcy poszczególnych terytoriów są brutalnie oskubywani przez władze centralne, które nie są przyjacielem tych wspólnot.

Sędziowie – Sądy

Historia autentyczna. Znajomy opowiedział mi o stosunkowo drobnej sprawie, którą wytoczył nabywcom dwóch mieszkań, którzy podjęli, wbrew notarialnej umowie, próbę zaanektowania użytkowego poddasza w trakcie prac wykończeniowych, które miał prawo zaadoptować na cele mieszkaniowe jako inwestor, a następnie je sprzedać. Wobec niechętnej jakiemukolwiek polubownemu załatwieniu sprawy postawy nowych właścicieli skierował sprawę do sądu o odszkodowanie w lutym 2017 roku. Pierwsza, zwołana po kilku miesiącach od złożenia pozwu, rozprawa nie odbyła się z powodu choroby sędziny. Druga odbyła się, ale trzecia też została odwołana. Na czwartej pojawił się sędzia w zastępstwie informując, że nie zna sprawy ale przesłucha świadków skoro stawili się na rozprawie. Kolejne dwie rozprawy odbyły się planowo i na tej drugiej w grudniu 2018 pani sędzia podjęła decyzję o powołaniu biegłego w celu organoleptycznej oceny stanu faktycznego. Pisemna decyzja w tej sprawie pojawiła się w kwietniu 2018, a pan biegły dotarł na miejsce pod koniec listopada tego roku, a więc po 11 miesiącach od pierwotnego postanowienia. Teraz ma 3 miesiące na sporządzenie opinii. Ile to jeszcze potrwa zapytał znajomy swojego adwokata? Jak tak dalej pójdzie to jeszcze ze dwa lata odpowiedział. A jak będą odwołania od wyroku to może z pięć.

Męska decyzja

Prof. Magdalena Środa w sarkastycznym komentarzu napisała: „Kokietuje, uwodzi, przeczekuje, troszcząc się o swój własny interes: gdzie będzie mu lepiej? W Europie na pewnej lukratywnej posadzie czy w Polsce w walce o zaszczytne, ale niepewne miejsce prezydenta? Tusk ma czas i ma przed sobą przyszłość. Polska demokracja niekoniecznie. Tusku, szczerze, zdecyduj teraz! I daj szansę innym.” (GW 5.11.19). Więc Donald Tusk, zapewne też apelem M. Środy powodowany, zdecydował. Podjął męską decyzję i obwieścił wszem i wobec, że nie wystartuje w prezydenckich wyborach. „Stchórzył!” - można było usłyszeć ze strony wielu przemądrzałych komentatorów. Nie stchórzył tylko podjął racjonalną decyzję z punktu widzenia swoich szans na wygraną. Czy rzeczywiście nie miałby szans? I tu wkraczamy w obszar spekulacji. Kolejne sondaże pokazywały, że Donald Tusk może przegrać z Andrzejem Dudą. A na to ani Tusk, ani Polska nie mogą sobie pozwolić. Powściągnął więc swoje osobiste ambicje i otworzył pole dla innych, którzy nie obciążeni niepopularnymi, aczkolwiek niezbędnymi decyzjami, jak np. podniesienie wieku emerytalnego, mogą stanąć do walki.

Polacy

„Już niedługo, coraz bliżej….” bo 13 października br. Polacy rzeczywiście „wezmą swoje sprawy w swoje ręce”, dzięki sile kartki wyborczej. To wielki przywilej i prawo, które winno być traktowane jako obowiązek, od którego, niestety, prawie 50% rodaków uchyla się. Bo udział w wyborach to bezpośredni wpływ na to kto będzie rządził przez najbliższe cztery lata i jaki to będzie miało wpływ też na moje życie. Wybory to też okazja do podsumowania rządzących za miniony okres.

Upadek

Nie wiem co byłoby lepsze dla, już byłego, marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego: upadek z samolotem czy upadek z marszałkowskiego fotela z powodu samolotu?

Smutno mi Boże…

Start w październikowych wyborach co najmniej trzech formacji opozycyjnych wobec PiS stał się faktem. Zwyciężyły partyjne i personalne ambicje, tak PSL-u jak i SLD oraz Wiosny. Zaproszenie Platformy Obywatelskiej do utworzenia szerokiej koalicji, idąc tropem Koalicji Europejskiej powstałej na wybory do Parlamentu Europejskiego powiększonej o Wiosnę, legło w gruzach.

Mniej fałszu!

Kampania wyborcza do Sejmu i Senatu zaczyna się rozkręcać. Zjednoczona Prawica (czytaj: PiS) jest zaciśnięta jak pięść boksera. Oko do niej puszczają niektórzy posłowie od Kukiza, którzy czują, i chyba słusznie, że nie mają szans na reelekcję pod sztandarem muzyka. Opozycja, szeroko rozumiana, jeszcze nie zdecydowała w jakim szyku ma wystartować, chociaż wszelkie rachunki wskazują, że tylko jak najszerszy blok prodemokratyczny ma szansę nawiązania równorzędnej walki z rządzącym układem.
2,137FaniLubię
303ObserwującyObserwuj

Czytaj także

Trzecie wydanie „Felix Cassubia”. Świąteczna płyta z kolędami kaszubskimi

„Felix Cassubia” - zbiór najpiękniejszych kolęd w nowej odsłonie. Właśnie ukazało się trzecie wydanie najpiękniejszych, profesjonalnie zaaranżowanych i nagranych w Studiu im. Czesława Niemena...