Poprzedni komentarz zatytułowałem „Nasze przegrane”. Czas świąt Wielkanocnych skłaniał do wielu refleksji. I jedna z nich krążyła we mnie wokół pytania o NASZE WYGRANE. Oczywiście, że Zmartwychwstanie Chrystusa, oznaczające zwycięstwo życia nad śmiercią, może nastrajać optymistycznie. Także nowy styl posługi, jaki demonstruje papież Franciszek nawiązując do swojego wielkiego patrona, budzi nadzieję. Może w Kościele będzie mniej materializmu, mniej pogoni za mamoną, mniej polityki, mniej hipokryzji, a więcej ewangelicznego autentyzmu, skromności, służby, dialogu i tolerancji. Z tego faktu też powinniśmy, jako społeczność mieniąca się chrześcijańską, czerpać radość.