Nie mają żadnych zainteresowań ani pasji. Mało obchodzi ich też praca. Kto myśli, że mowa tu o młodzieży bardzo się myli. To brutalna ocena nauczycieli wystawiona przez uczniów. Jak łagodzić konflikty pokoleń a także „zreformować” nie tylko szkołę, ale przede wszystkim nauczycieli, spytaliśmy gdańskich gimnazjalistów.