Pozdrawiam was drzewa, żywiciele leśnych zwierząt i biednych ludzi. Pozdrawiam was drzewa piękne i smutku najpełniejsze. Wyrosłe na zapomnianych mogiłach z kości i prochów synów, ojców i braci wygnanych na wojnę. Nie rosłyście, gdy zmarłych druhów chowali jeńcy do szerokich dołów w piaszczystej ziemi.