Armatorzy z całego polskiego wybrzeża zablokowali w piątek na trzy godziny drogę krajową numer sześć z Gdańska do Szczecina. Właściciele małych jednostek wycieczkowych sprzeciwiają się wprowadzeniu w życie nowej ustawy, która traktuje ich jak rybaków. Nowe przepisy w praktyce zlikwidują całą gałąź turystyki, którą jest wędkarstwo morskie.
Polska strefa Bałtyku tylko dla kutrów pod polską banderą. Nowe zasady przydzielania dzielenia limitów połowowych i nowe obowiązki rybaków – to tylko część przyjętych założeń do nowej ustawy o rybołówstwie. Choć przepisy zaakceptowała już Rada Ministrów, rybacy zgodnie je krytykują.
W naszej strefie Bałtyku ryby będą mogły łowić wyłącznie kutry pływające pod polską banderą, zaś uprawnienia i limity połowowe będzie można przenosić na innych armatorów. Rząd przyjął założenia do nowego projektu ustawy o rybołówstwie morskim, przedłożone przez ministra rolnictwa.
Zarówno w Gdańsku jak i w Gdyni prężnie działają terminale kontenerowe. Z usług DCT w Gdańsku korzysta już największy oceaniczny przewoźnik kontenerowy Mersk Line. Możliwe, że dołączy do nich kolejny czołowy operatorów na rynku Grupa Cosco.
Polscy rybacy postanowili walczyć o swoje prawa w Brukseli. Na forum Parlamentu Europejskiego domagali się między innymi zwiększenia limitów połowowych dorszy na Bałtyku i wycofania z morza olbrzymich kutrów paszowych, które zdaniem rybaków degradują Bałtyk.
Przez trzy tygodnie miastem rządzić będą kupcy i artyści. W Śródmieściu Gdańska staną setki kramów i stoisk gastronomicznych. Na odwiedzających będzie czekała też Uliczka...