Zaledwie 2 miesiące dzieliły Alojzego Szablewskiego od ukończenia 92. roku życia. Rozmawialiśmy niedawno, w tym roku kilka dni przed Świętami Wielkanocy. Byliśmy ziomkami. Alojzy zawsze podkreślał, że urodził i wychował się w Tczewie. Dla mnie był przede wszystkim uznanym i szanowanym bohaterem wielkiej "Solidarności". Poznaliśmy się bliżej w Sejmie RP I kadencji (1991-1993). Pomimo pewnych różnic politycznych, łączyły nas więzy przyjaźni.