fot. gk: Port w Ustce

Polscy rybacy wypowiedzieli wojnę Komisji Europejskiej. Powodem konfliktu jest wprowadzony kilka lat temu zakaz używania pławnic – sieci do połowu łososi. Zdaniem rybaków zakaz wprowadzono niezgodnie z prawem. Teraz KE będzie musiała tłumaczyć się  przed  Unijnym Rzecznikiem Praw Obywatelskich.

fot. gk: Port w Ustce

Zakaz używania pławnic, czyli sieci do połowu łososi, obowiązuje naszych rybaków od 2008 roku. Zdaniem Komisji Europejskiej pławnice zagrażają populacji bałtyckich morświnów. Problem w tym, że  wprowadzając zakaz Komisja Europejska  nie przeprowadziła żadnych badań naukowych, które by tego dowiodły. – Naszym zdaniem chrona morświnów była tylko pretekstem aby ograniczyć konkurencyjność polskiego rybołówstwa – mówi  Grzegorz Hałubek, prezes Związku Rybaków Polskich

Podpierając się wynikami badań, wojnę Komisji Europejskiej postanowili wypowiedzieć  rybacy z Jastarni, którzy poskarżyli się Unijnemu Rzecznikowi Praw Obywatelskich. W sporze z unijną administracją naszych rybaków wspiera także rząd. – Polska jako jedyny kraj przeprowadziła badania związane z pławnicami i je opublikowała. Nie zanotowano ani jednego przypadku śmierci morświna w ciągu trwających 170 dni badań, dlatego cały czas rozmawiamy na ten temat z Komisją Europejską – mówi Kazimierz Plocke, wiceminister rolnictwa.

fot. gk: Rybacy chca łowić więcej łososi

Zdaniem rybaków wprowadzony niezgodnie z prawem zakaz używania pławnic mocno ograniczył połowy łososi. Odczuli to nie tylko ponoszący duże straty rybacy, ale także wszyscy konsumenci. Polscy rybacy mają nadzieję, że Unijny Rzecznik Praw Obywatelskich doprowadzi do uchylenia wprowadzonych niezgodnie z prawem przepisów. Na razie przewodniczący Komisji Europejskiej będzie musiał wytłumaczyć się z wprowadzonego zakazu. Ma na to czas do końca maja. Później sprawą zajmie się prawdopodobnie Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Jeżeli zaskarżone przez rybaków przepisy zostały wprowadzone niezgodnie z prawem Unia będzie musiała wypłacić naszym armatorom odszkodowania za utracone przez lata połowy.

 

1 KOMENTARZ

  1. Zamiast komentarza
    Jest rok 2007. Federacja Zielonych, Grupa Szczecińska pisze: Obecne przepisy dotyczące rybołówstwa łososiowego na Morzu Bałtyckim zezwalają na stosowanie przez jeden statek (kuter) rybacki 21 km dryfujących sieci pelagicznych czyli pławnic. Biorąc pod uwagę, że ponad 300 statków poławia na Bałtyku łososia atlantyckiego (Salmo salar) w ten sposób, każdego dnia mogą być wydawane pławnice o łącznej długości 6300 km. Połowy tego gatunku na otwartym morzu nie są wybiórcze, tzn. nie można rozróżnić ryb hodowlanych i wypuszczanych do morza od zagrożonych wyginięciem dzikich łososi, które rozradzają się w rzekach wpadających do Morza Bałtyckiego. 8.9.2000 przedstawiciele rządów państw regionu Morza Bałtyckiego spotkają się w stolicy Estonii, Tallinnie na posiedzeniu Międzynarodowej Komisji Rybołówstwa Morza Bałtyckiego (IBSFC), żeby zdecydować o kwotach połowowych łososia na r. 2001. STANOWISKO KOALICJI CZYSTEGO BAŁTYKU (CCB) JEST JEDNOZNACZNE: Długie zestawy pławnicowe stosowane w połowach łososi muszą być stopniowo wycofane z użycia tak szybko jak to jest możliwe. Termin ustanowiony przez Unię Europejską (do końca 2001) powinien odnosić się także do obszaru Morza Bałtyckiego. Rządy krajów regionu Morza Bałtyckiego i Unii Europejskiej mają teraz szansę wprowadzić dalekowzroczne przepisy, mające na uwadze bardziej zrównoważone rybołówstwo na Bałtyku. Główne powody przemawiające za zaprzestaniem połowów pławnicami: • Na Morzu Bałtyckim powinny obowiązywać takie same przepisy w odniesieniu do rybołówstwa jak na innych obszarach morskich Narody Zjednoczone przyjęły rezolucję o światowym moratorium na połowy wielkimi zestawami pławnicowymi. Kraje południowego Pacyfiku podjęły wspólne działania podpisując w 1989 r. Konwencję o zakazie połowów długimi zestawami pławnicowymi na południowym Pacyfiku. Rada Ministrów Unii Europejskiej zdecydowała o wprowadzeniu całkowitego zakazu stosowania pławnic na Atlantyku i Morzu Śródziemnym od 1.1.2002. Pod wpływem silnego nacisku rządów Danii, Szwecji i Finlandii, obszar Morza Bałtyckiego został wyłączony z tej decyzji. Pozwala to około 300jednostkom rybackim kontynuować stosowanie tych niszczących narzędzi połowu do eksploatacji zapewne jednej z najbardziej zagrożonych populacji ryb na świecie – dziko rozradzających się w basenie Morza Bałtyckiego łososi atlantyckich. UE powinna stosować na Morzu Bałtyckim te same przepisy co na innych morzach. • Zaprzestanie połowów zagrożonego wyginięciem dzikiego bałtyckiego łososia 90% bałtyckich zasobów łososia to ryby hodowane i wypuszczane do morza i tylko 10% to naturalnie trące się łososie. Dziki łosoś bałtycki jest zagrożony i może wyginąć w ciągu kilku lat. Połowy pławnicami na pełnym morzu nie są wybiórcze. Takie metody, które nie pozwalają wyeliminować dzikich łososi z połowów nie powinny być stosowane. • Połowy pławnicami nie mają nic wspólnego z odpowiedzialnym rybołówstwem Ze stosowaniem pławnic wiążą się przyłowy, głównie ptaków morskich takich jak nurzyki, ale też morświnów. Najnowsze badania nad nurzykami na Morzu Bałtyckim szacują obecnie liczebność tutejszej populacji na 45000 osobników. W okresie 1912,98 zaobrączkowano 43000 nurzyków. 2500 złapano ponownie, ale połowa z nich były to martwe ptaki znalezione w sieciach rybackich, głównie pławnicach. Oznacza to, że rybołówstwo jest większym zagrożeniem dla ptaków morskich niż zanieczyszczenie ropą naftową i substancjami pochodnymi. Takie rybołówstwo jest nie do zaakceptowania. Zalecenia Komitetu Naukowego Międzynarodowej Komisji Wielorybniczej (IWC) mówią, że przyłów morświnów w wysokości 1% szacowanej na 1200 osobników populacji powinien być powodem do niepokoju. 50% przyłowów przypada na pławnice łososiowe. Ubytek zaledwie 6 morświnów zaplątanych w pławnice może mieć poważane konsekwencje dla małej bałtyckiej populacji tych ssaków. Konieczność wprowadzenia w życie przez rządy regionu Morza Bałtyckiego postanowień Konwencji o różnorodności biologicznej W r. 1992 również rządy państw nadbałtyckich podpisały w Rio Konwencję o różnorodności biologicznej, w celu ochrony bioróżnorodności i zagrożonych gatunków. Już czas podjąć zdecydowane i zgodne działania, aby ocalić bałtyckiego łososia zanim wyginie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.