Radioaktywny pył znad Japonii dotarł nad Europę. Powietrze skażone po eksplozji elektrowni atomowej Fukushima jest teraz nad Islandią i zmierza w kierunku Polski. Naukowcy uspokajają – nic nam nie grozi.

– Rozprzestrzenienie się radioaktywnego pyłu nad północną półkulą to kwestia tylko kilku dni – powiedział Andreas Stoll, naukowiec z Instytutu Badań Powietrza w Norwegii. Dodał, że nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców Europy. Teraz pył znad Japonii jest nad Islandią. Wkrótce dotrze do Polski. To skutek awarii w elektrowni atomowej Fukushima I po trzęsieniu ziemi w Japonii. Państwowa Agencja Atomistyki podkreśla, że dotrą do nas śladowe ilości substancji promieniotwórczych – na poziomie 50-90 mikrobekereli na metr sześcienny powietrza atmosferycznego, które nie zagrażają zdrowiu. Po Czarnobylu zanotowano u nas ok. 200 bekereli, czyli milion razy więcej.
W Japonii, w odległości 100 km od elektrowni Fukushima I, czyli w prefekturach, w których nie było ewakuacji ludności, nie podjęto dotychczas dystrybucji tabletek jodku potasu. Tym bardziej nie jest konieczne przyjmowanie tego preparatu w Polsce – zapewniają naukowcy.