Od początku marca w helskim fokarium przyszły na świat już cztery młode. Foki szare są tam rozmnażane w ramach projektu przywracania populacji tych ginących ssaków. Za trzy miesiące zwierzęta zostaną wypuszczone na wolność.

Na świat w odstępie kilku dni przyszły trzy samce i jedna samica. Tym razem foki otrzymały imiona na literę „k” – to Knop, Koga, Kil oraz Klif. Największy jest Knop (po kaszubsku – chłopiec), który po urodzeniu ważył niemal 16 kilogramów i mierzył 119 cm. Matką Knopa jest Ania, foka pochodząca z Estonii. Dzień później urodziła się Koga. Kilka godzin po porodzie ważyła nieco ponad 14 kg i mierzyła 106 cm. Matką Kogi jest Unda Marina zaś ojcem obojga focząt jest Bubas. W ostatnich dniach na świat przyszli dwaj pozostali „chłopcy” – Kil i Klif.
Teraz przed całą czwórką szczeniaków 3-tygodniowy okres karmienia przez matkę, a potem najtrudniejszy etap życia młodej foki szarej – nauka polowania na ryby. Te umiejętności zwierzęta zdobędą pod okiem opiekunów w fokarium. Na przełomie maja i czerwca cała czwórka trafi do wód Morza Bałtyckiego w ramach projektu restytucji foki szarej, gdzie zmierzy się z trudnościami życia na wolności. Naukowcy z helskiego fokarium zachęcają do śledzenia postępów w odbudowie zasobów fok na Bałtyku m.in. za pośrednictwem stron internetowych – www.fokarium.pl, www.ssakibaltyckie.wwf.pl.