ORP Bielik, polski okręt podwodny, wrócił z czteromiesięcznej misji NATO na Morzu Śródziemnym. W piątek zacumował w Porcie Wojennym w Gdyni.
ORP Bielik przepłynął w ramach misji 3700 mil morskich. Okręt podwodny wyruszył z Gdyni w październiku ubiegłego roku. Popłynął w rejon Morza Śródziemnego i patrolował obszary szczególnie narażone na działania terrorystów, wyznaczone przez Dowództwo NATO w Neapolu. Zadaniem okrętu było wykrywanie podejrzanych jednostek mogących transportować broń, zakazane substancje lub przemycać ludzi. Jak informuje Marynarka Wojenna, załoga ORP Bielik wykryła i zidentyfikowała ponad tysiąc obiektów. Po powrocie z czteromiesięcznej misji okręt i 24-osobową załogę powitał w gdyńskim porcie dowódca Marynarki Wojennej admirał floty Tomasz Mathea.
ORP Bielik to polski okręt podwodny typu Kobben, zbudowany w Niemczech. Do służby w Marynarce Norweskiej wszedł w roku 1967. Wycofany ze służby w 2001 r., został przekazany Polsce w 2003 r. i od tamtej pory pływa pod polską banderą. Ma 49 m długości i porusza się z prędkością 18 węzłów.