Flagę ze swastyką znaleźli robotnicy remontujący dawny Urząd Stanu Cywilnego w Ustce. To i inne znaleziska ukryte były pod drewnianą podłogą w sali ślubów.

Ekipa remontowa zrywając deski podłogowe w byłym Urzędzie Stanu Cywilnego natrafiła na hitlerowskie flagi z okresu II wojny światowej. Na jednej widnieje swastyka, a inne to elementy kodu flagowego wieszanego na statkach i budynkach związanych z żeglugą. Przed wojną w tym budynku przy ul. Marynarki Polskiej mieściła się siedziba niemieckiego armatora Edwarda Geissa. Jak twierdzi ustecki historyk Marcin Barnowski, firma miała około dziesięciu parowców i utrzymywała kontakty handlowe z portami bałtyckimi i nad Morzem Północnym, z Wielką Brytanią włącznie. Po wojnie kamienica należała do miasta i była siedzibą urzędów. Niedawno budynek po USC trafił w prywatne ręce. Po remoncie ma tu znajdować się między innymi drogeria Rossmann. Właściciel kamienicy jest zaskoczony znaleziskiem i dziwi się, że od 1945 roku podczas remontów nie natrafiono na niemiecką skrytkę.
To się nazywa znalezisko
Chętnie zakupię od właściciela firmy owe znalezisko.