Ustawa organiczna prawa właścicieli ziemi – rolników, prowadzi do różnego rodzaju nadużyć trudnych do przewidzenia, a także co z punktu widzenia interesów rolników jest istotne, obniżki cen ziemi. Uniemożliwia pojawianie się nowych rolników, szczególnie młodych osób. W konsekwencji jak za czasów pańszczyźnianych przywiązuje właściciela do ziemi rolnej.

Ustawa zakazuje sprzedaż ziemi z zasobów Skarbu Państwa (Agencji Nieruchomości Rolnej), praktycznie blokuje obrót ziemią pomiędzy prywatnymi osobami. Uchyla wszystkie decyzje które były nieprawomocne, a były zezwoleniami na budowę domów mieszkalnych czy obiektów przemysłowych na gruntach, które w ewidencji gminnej były gruntami rolnymi. Uniemożliwia zakup lub sprzedaż zbędnych obiektów takich jak magazyny i spichlerze, będących własnością rolników lub Agencji Nieruchomości Rolnej, które można by przeznaczy na inne cele niż rolnicze np. hale produkcyjne. Ustawa jest uciążliwa szczególnie na tych obszarach, gdzie występuje głód ziemi rolnej, tak jak u nas w województwie pomorskim, młody rolnik np. z powiatu kartuskiego który chciałby kupić ziemię w powiecie lęborskim lub słupskim, nie ma takiej możliwości, ponieważ ustawa mówi że ziemię może nabywać tylko rolnik (o odpowiednich kwalifikacjach i stażu pracy) tylko na terenie gminy, w której mieszka. Państwo stosując prawo pierwokupu będzie mogło także podważać ceny uzgodnione w obrocie prywatnym.

Ustawa przyjęta przez sejm i senat latem ubiegłego roku, w sposób wystarczający zabezpieczała polskie interesy w handlu ziemią. Obecna ustawa natomiast wynika ze strachu rządzących przed kapitałem zagranicznym. Według mnie nowa ustawa w takim kształcie jest szkodliwa. Wprowadzając tak rygorystyczne ograniczenia, w konsekwencji bardziej skierowana jest przeciwko polskim rolnikom niż potencjalnym nabywcom z zagranicy.

Warto powiedzieć, że do tej pory, osoby zagraniczne kupiły w Polsce, w całym kraju, zaledwie kilka tysięcy hektarów. Czyli łącznie jest to wielkość mniejsza niż gospodarstwa dwóch trzech, dużych polskich właścicieli ziemskich. Natomiast w dzierżawie spółek, które są spółkami z udziałem polskim i zagranicznym znajduje się około 100 tys. ha ziemi. A przecież po 1989 roku Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, dzisiejsza Agencja Nieruchomości Rolnych przejęła 4 mln 740 tysięcy hektarów ziemi. Obecnie Skarb Państwa posiada ok. 1,5 mln ha nieruchomości rolnych.

Niestety podobną ustawą, która bardzo ogranicza prawa właścicielskie, jest ostatnio przyjęta ustawa o lasach, która daje możliwość wykupu lasów prywatnych na rzecz lasów państwowych. Jest to dziwne szczególnie u nas na Pomorzu i Kaszubach, gdzie od pokoleń rolnicy byli właścicielami lasów. Prowadzili je i prowadzą dobrze, a lasy te nie zostały upaństwowione, ani za czasów niemieckich, ani komunistycznych.

Nowa ustawa będzie miała konkretne skutki gospodarcze. Spodziewany jest spadek wartości ziemi, obniżenie wartości zabezpieczeń przyjętych przez banki na poczet udzielonych kredytów i obniżenie zdolności kredytowej. Przede wszystkim, naruszono możliwość nieograniczonego dysponowania prywatnym mieniem.

Kazimierz Kleina

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.