Minionej nocy gdyńscy policjanci uratowali tonącego mieszkańca Bytowa. Mężczyzna, idąc nadbrzeżem z jednego z lokali rozrywkowych w Gdyni, poślizgnął się i wpadł do wody. Policjant ratując mężczyznę założył mu… kajdanki
O zdarzeniu policję poinformował znajomy mężczyzny, który nie znał dobrze miasta i nie był w stanie podać gdzie dokładnie się znajdują. Po krótkiej rozmowie dyżurny zdołał ustalić położenie dzwoniącego. W chwili przyjazdu funkcjonariuszy usiłował on podać tonącemu koledze kurtkę i wyciągnąć go z wody. Widząc opadającego z sił poszkodowanego jeden z policjantów położył się na nadbrzeży i podał tonącemu rękę. W obawie, aby się nie wyślizgnął przypiął go do siebie kajdankami. W trakcie akcji nadjechała Straż Pożarna, która wyciągnęła mieszkańca Bytowa z wody.
Mężczyzna, który do wody wpadł z 1,5 metrowego nadbrzeża, trafił do szpitala. Dzięki szybkiej interwencji policji nocny spacer nie zakończył się tragicznie.